Idealna, różowa, przepiękna...


Nie dramatyzując, dziewczyny i kobiety poddają się licznym operacjom plastycznym, by przynajmniej w części utożsamić się z figurą oraz wyglądem ideałów.
Przykładem takiej manii jest ta fotografia. Kobieta na zdjęciu wycięła żebra oraz rozszerzyła biodra, by jeszcze mocniej upodobnić się do lalki barbie...

Poza tym wszystkim, oczy modelki są wytatuowane, a usta powiększone.
Oto sekrety nienaturalnej piękności, która jest uznawana za ideał...
Podobobieństwo między dziewczyną a lalką jest uderzające - obie wyglądają bardzo sztucznie. Jak widać, nietrudno jest wyglądać jak lalka, skoro coraz więcej ludzi podejmuje taką zmianę. Ale czas się nie zatrzymuje, o czym świadczy wyobraźnia niedowiarków w siebie. Chcąc być pięknym, coraz bardziej pogrążają się w nienaturalność, nie tylko upodabiając się do blond-słodkości, ale i odgrywając rolę zbuntowanej nastolatki w postaci piękniej.
Mnie osobiście nie podoba się żadne z powyższych rozwiązań. Może znajdzie się ktoś, kto będzie równie zakochany w sztuczności, jak dziewczyna na zdjęciu.
To tyle w temacie lalek. Co o nich myślicie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz